Koniec świata
Niedawno przeżyłem kolejny raz koniec świata , ten który przepowiedzial słynny Nostradamus .
Wiec udało się żyjemy dalej i wiem że świata nie naprawie to wiadome ale to tylko zapewnienie dla tych którzy myślą że zamierzam to zrobić.
Nie wiem , odnoszę wrażenie że dzisiejsza populacja ma na celu zatracanie wartości na porządku dziennym. to samo dzieje się w muzyce.
no.tak teraz będzie lincz od tych co twierdzą że za dużo od muzyki wymagam a ja nadal twierdzę że nie sadzę.
Zatracanie wartości to norma , jest już tak przyjęte i ominę dalsza produkcje na ten temat
Natomiast w tym wszystkim pojawiają się ludzie którzy robią tandetę,nie posiadają wystraszającej wiedzy a sami chcą ja przekazywać w nieadekwatny sposób. No cóż bywa i tak.
Przecież tego też nie zmienię!!!
Co jeszcze hmmm…kraj i polski naród to do tego ludzie kierujący się zazdrością i fałszywością.
fajnie co nie?
jak kogoś nie stać na dany sprzęt to warto temu komuś napisac i go dobic .że i tak cie nie stać więc po co o niego wogule pytasz.
Lub każdy wszytko miał ale już nie ma bo to i tak tandeta i nie warto wydawać kasy.ha
I tu wchodzę Ja(mędrzec ze wschodu) ze swoim dziwacznym zezgredziałym pogladem.że nikt nigdy nie wie w jaki sposób to dane urządzenie ma być wykorzystane.
Np stopa , jednej osobie sie nie podoba w tym automacie perkusyjnym ,a drugiemu lezy idelanie.wpasowuje sie w mix.i wogule wymiata.
Są rożne spojrzenia na jedna rzecz.wiec w sumie nie wiem po co radzić lub odradzać jak nie zna się czyichś .preferencji….jasne co innego jak znamy kogoś dobrze i wiemy czego oczekuje,
to można powiedzieć ze morze się nie sprawdzić to w danym gatunku czy jego setupie lub ze warto iść przetestować sprzęt w sklepie i samemu stwierdzić czy coś jest dla nas dobre.
Do listy moich narzekań dołączę jeszcze wideo tutoriale ,kursy wszelkiej maści itd.itp.nagrane przez amatorów bez wiedzy
Można pokazać podstawy.zastosowanie procesorów itd.ale pamiętajmy że nie ma złotych rad które sprawdza się na każdym werblu czy stopie dlatego sa też pewne przedziały bo mamy możliwość kreowania rożnego rodzaju brzmienia co przekłada się na rożne zastosowania w mixie
Złota rada dla każdego kto jest zbyt nerwowy to nie czytanie tego bloga ,bo zarówno ten jak i inne posty , następne i wcześniejsze mają swój specyficzny wydźwięk.
Zaznaczyłem to chyba już w pierwszym felietonie.
Ogulnie list do mikolaja jest dlugi ,ale bylem niegrzeczny i prezentu nie dostanę. a szkoda
To samo tyczy się rożnego rodzaju tak zwanych versus-ów.
Nie jestem ślepo zapatrzony w świat analogowy, mam rozum ale mam tez własny świat i zawsze będzie gadka typu analog vs digital
Tak.
Sam korzystam z narzędzi eq czy compressor w Logicu wiec to już pokazuje jakim jestem hipokrytą bo tylko analog i analog.
Poprostu brzmienie jest dla mnie dość istotnym elementem muzyki pomijać gust. o którym podobno się nie dyskutuje. I w sumie nie wiem dlaczego bo komuś innemu może się nie podobać coś innego czy morze w rzeczywistości ten ktoś jest zbyt zamknięty i uparty by sie otworzyć na nowe rzeczy.
ale zagadaka.
Znam masę ludzi w tym ja sam, mówiacych że jeden gatunek ,na zawsze forewer i nigdy nic innego.Niestety moda się zmieniła .już nie jest dobre to co kiedyś było ty WOW i żeby być rozpoznawalnym trzeba sie przebranżowić.
Ja jestem z tych co sie przebranżowili. ze względow experymentów od dnb, po deephouse, elektronike. nu-disco czy synthppop do new wave i ambient. tak zwany samozwańczy człowiek orkierstra ..haha
Chyba na dzis wystarczy bo sam nie wiem poco ja o tym wam mówię.
Przecierz niedługo będzie kolejny TheEnd
Jeszcze taka myśl ostatnio mi przyszla że bloga założyłem właśnie poto by wyrażać swoje zdanie .Po czasie przeksztalcil się troszkę w newsy i nowinki ze świata elektroniki.
Przecierz niedługo będzie kolejny TheEnd
Jeszcze taka myśl ostatnio mi przyszla że bloga założyłem właśnie poto by wyrażać swoje zdanie .Po czasie przeksztalcil się troszkę w newsy i nowinki ze świata elektroniki.
Dlatego ostatnio mniej się tu dzieje.bo stwierdzenie i powrót do pierwotnej formy nabrał dla mnie większego znaczenia.
W następnym odcinku cyklu poruszę temat dlaczego produkcje niektórych z was nie brzmią tak jak profesjonalne wydawnictwa.
.
.