Syntezatory Modularne
Jakiś czas temu świat obiegła wieść, że legendarna firma Moog Music zamierza wznowić produkcję trzech kultowych modeli instrumentów tego typu. Z tej okazji w sieci opublikowano też krótki mini-dokument noszący tytuł Back to the Future Sound, opowiadający o sztuce syntezowania dźwięków.
Zawarte w nim wypowiedzi kilku pokoleń twórców muzyki elektronicznej tyczą się bowiem nie tyle konkretnych modeli instrumentów, lecz syntezatorów jako ogółu urządzeń (a także programów komputerowych) reprezentujących pewną konkretną filozofię pracy z dźwiękiem. Filozofię polegającą na poznawaniu struktury dźwięku poprzez ciągłe poszukiwania i eksperymenty. Jeśli przyjmiemy właśnie taki punkt widzenia, wspomniana we wstępie skomplikowana obsługa sprzętowych syntezatorów modularnych staję się nagle zaletą, gdyż nie rozpieszcza ona użytkownika gotowymi rozwiązaniami podanymi na srebrnej tacy, a co za tym idzie – nie rozleniwia go i zmusza do ciągłego rozwijania się. Samodzielne odkrywanie wszystkiego jest bowiem rzecz jasna trudniejsze, ale zarazem bardziej satysfakcjonujące i pouczające