Opho Keys – modularna klawiatura MIDI Klawiatura przyszłości
Dziś już nikogo nie dziwi że kontrolery sa tak małe że miszcza sie w plecaku. Ale ich wda jest to że mamy zamiast pełnej klawitury tylko jedna oktawe i tu na przeciw wychodzi projekt Opto Keys.
ojedyncza klawiatura składa się z dwudziestu czterech klawiszy zamkniętych w kompaktowej obudowie pozbawionej zbędnych przestrzeni wokół klawiszy. Kiedy zetkniemy ze sobą boki dwóch klawiatur
przywierają one do siebie dzięki wbudowanym magnesom, nawiązując jednocześnie między sobą bezprzewodowe połączenie oparte na autorskiej technologii, tym samym tworząc jeden większy kontroler.
Patrz film poniżej
Dodatkwo choć już nie tak nowatorskim rozwiązaniem są czujniki odległości znajdujące się pomiędzy klawiszami, pozwalające nam kontrolować oprogramowanie za pomocą gestów. Przykładowo: przybliżanie i oddalanie dłoni może być rozpoznawane przez klawiaturę jako kontrola pitch, modulacji lub dowolnego innego parametru, natomiast szybkie machnięcie dłonią w lewo lub prawo może zaowocować transpozycją klawiszy o oktawę w górę lub w dół. Projekt jest co prawda narazie protopem i znajduje się obecnie na etapie zbiórki funduszy za pośrednictwem serwisu Indiegog, gdzie w ciągu niespełna tygodnia od premiery udało mu się zebrać kwotę niemal dwukrotnie przekraczającą oczekiwania twórców. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem klawiatury trafią do sprzedaży latem tego roku. Cena pojedynczego modułu ma wynosić $95, jednak będzie istniała też możliwość zakupu całego zestawu po obniżonej cenie. Więcej informacji znajdziecie na stronie projektu w serwisie Indiegogo.
ojedyncza klawiatura składa się z dwudziestu czterech klawiszy zamkniętych w kompaktowej obudowie pozbawionej zbędnych przestrzeni wokół klawiszy. Kiedy zetkniemy ze sobą boki dwóch klawiatur
przywierają one do siebie dzięki wbudowanym magnesom, nawiązując jednocześnie między sobą bezprzewodowe połączenie oparte na autorskiej technologii, tym samym tworząc jeden większy kontroler.
Patrz film poniżej
Dodatkwo choć już nie tak nowatorskim rozwiązaniem są czujniki odległości znajdujące się pomiędzy klawiszami, pozwalające nam kontrolować oprogramowanie za pomocą gestów. Przykładowo: przybliżanie i oddalanie dłoni może być rozpoznawane przez klawiaturę jako kontrola pitch, modulacji lub dowolnego innego parametru, natomiast szybkie machnięcie dłonią w lewo lub prawo może zaowocować transpozycją klawiszy o oktawę w górę lub w dół. Projekt jest co prawda narazie protopem i znajduje się obecnie na etapie zbiórki funduszy za pośrednictwem serwisu Indiegog, gdzie w ciągu niespełna tygodnia od premiery udało mu się zebrać kwotę niemal dwukrotnie przekraczającą oczekiwania twórców. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem klawiatury trafią do sprzedaży latem tego roku. Cena pojedynczego modułu ma wynosić $95, jednak będzie istniała też możliwość zakupu całego zestawu po obniżonej cenie. Więcej informacji znajdziecie na stronie projektu w serwisie Indiegogo.